Jaki pierwszy wibrator dobrze się sprawdzi?
Przede wszystkim warto zastanowić się nad własnymi preferencjami, ponieważ istnieje cała masa tego rodzaju zabawek. Wyróżnić można na przykład mini-wibratory, wibrujące jajka, wibratory klasyczne czy modele z króliczkiem – dodatkową wypustką do jednoczesnego stymulowania łechtaczki. W tym tekście omówimy te najbardziej uniwersalne.
Jak wybrać pierwszy wibrator?
Zastanawiając się, jaki wibrator na pierwszy raz będzie odpowiednim wyborem, warto stawiać wyłącznie na modele wysokiej jakości. Jednak jak tę jakość rozpoznać? Należy zwrócić uwagę na różne aspekty urządzenia – takie jak na przykład materiał, z jakiego jest wykonane. Najbardziej docenianym tworzywem jest silikon medyczny. Nie zawiera on niebezpiecznych ftalanów, a przy tym pozostaje miękki oraz delikatny w dotyku. Co istotne, jego struktura jest nieporowata – dzięki temu nie rozwijają się bakterie i nie osadza się brud. Pamiętaj jednak, by korzystać wyłącznie z wodnych lubrykantów, ponieważ inne mogą zniszczyć silikonowe zabawki.
Warto także dowiedzieć się, jakie zasilanie ma dane urządzenie. Można się spotkać z zabawkami zasilanymi bateriami lub wyposażonymi w akumulator. Jak można się spodziewać, w pierwszym wypadku jest to mniej wygodne i nieekologiczne rozwiązanie. Natomiast gadżet z akumulatorem może zostać naładowany w każdym momencie, zazwyczaj za pomocą kabla USB.
Istotną cechą jest także wodoodporność. Dzięki wodoszczelnej konstrukcji możesz zabrać swój wibrator do wanny lub pod prysznic oraz czyścić go bez obaw o uszkodzenie.
Jaki pierwszy wibrator wybrać? Nasze propozycje
Wibrator Lovense Lush 3
Jest to niepodważalny bestseller, który zdobywa uznanie na całym świecie i cieszy się popularnością już od wielu lat. Lovense Lush 3 to najnowsza wersja wibrującego jajeczka, czyli zabawki o jajowatej części penetracyjnej. Aplikowanie gadżetu ułatwia silikonowy sznureczek. Wibrator został pokryty wysokiej klasy silikonem, a jego konstrukcja jest w pełni wodoodporna, dlatego możesz się nim bawić pod prysznicem lub w wannie. To jednak nie wszystko, ponieważ najważniejszym elementem Lovense Lush 3 jest jego napęd. Silniczek potrafi wibrować naprawdę mocno i jest sterowany w innowacyjny sposób. Mianowicie, wspomniany sznureczek pełni jednocześnie funkcję anteny, która umożliwia połączenie wibratora ze smartfonem! Wystarczy zainstalować odpowiednią aplikację, by cieszyć się pełnią możliwości urządzenia.
Aplikacja ma kilka istotnych funkcji. Przede wszystkim pozwala na bieżąco sterować mocą i trybem wibracji za pomocą gestów na ekranie. Dzięki temu zabawa jest niezwykle intuicyjna. To jednak nie wszystko – można w ten sposób zsynchronizować rytm wibrowania z odtwarzaną w tle muzyką. Do tego możliwe jest udostępnienie aplikacji swojemu partnerowi, który będzie mógł sterować gadżetem z dowolnego miejsca na ziemi, co szczególnie docenią pary żyjące w rozłące. Lovense Lush 3 jest też nierzadko używany w ramach show-upów, czyli erotycznych show w internecie.
Wibrator Lovense Lush 2
To poprzednia odsłona powyższego modelu, która różni się kilkoma aspektami od poprzednika, jednak nadal jest bardzo podobna. Urządzenie wyróżnia się funkcjonalnością, ale przy tym jest tańsze, dlatego to dobra opcja dla osób, które chcą przetestować Lusha w niższej cenie. W tym przypadku zabawka także jest w pełni wodoodporna, a więc spodoba się miłośniczkom zabaw w wannie lub pod prysznicem. Pokryto ją bezpiecznym dla skóry silikonem. Konstrukcja jest bardzo podobna do opisanego wyżej Lush 3, a przy tym antena działa w takim samym zasięgu, czyli do około 13 metrów. Wydajny akumulator wibratora pozwala na zabawę trwającą do 3 godzin – potem naładujesz go za pomocą dołączonego do opakowania kabla USB. Trzeba także wspomnieć o tym, że konstrukcja urządzenia umożliwia noszenie go podczas wykonywania codziennych czynności! Przy tym wibrator pracuje dość cicho, dlatego nie musisz się obawiać o dyskrecję. Jeśli nie wiesz, jaki wibrator na pierwszy raz sprawdzi się najlepiej, to Lovense Lush 2 jest bezpiecznym wyborem.
Wspomniane wcześniej obsługiwanie zabawki przez partnera jest możliwe – oczywiście przy odpowiednich warunkach, czyli kiedy partnerka posiada smartfon sparowany z zabawką i oboje mają stały dostęp do internetu. To bardzo ciekawy pomysł na przykład na seks telefon! Warto dodać, że aplikacja jest kompatybilna z urządzeniami mobilnymi z systemami iOS oraz Android. Istnieje możliwość połączenia się z komputerami z systemen Windows, jednak w tym przypadku konieczny jest zakup adaptera Lovense Bluetooth Adapter.
Wibrator Satisfyer Layons
To zupełnie inny rodzaj zabawki, ponieważ nie służy do penetracji, a masażu zewnętrznego, czyli dotyczącego przede wszystkim łechtaczki – jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zabawka była używana do stymulacji innych części ciała, na przykład sutków czy wewnętrznej strony ud. Gadżet ma ciekawy kształt i wyposażono go w ozdobny, błyszczący element. Część użytkowa została pokryta przyjaznym dla skóry silikonem bez dodatku ftalanów. Wewnątrz wibratora znajduje się wydajny akumulator, który podobnie jak opisane wyżej modele jest ładowany przez kabel USB. Zabawka jest nieduża, dlatego możesz ją bez obaw schować do torebki czy szuflady bez obaw, że ktoś ją znajdzie.
Ten wibrator jest też bardzo prosty w użytkowaniu. Posiada dwa przyciski: jeden z grafiką plusa, drugi – minusa. Umożliwiają one wybór jednego z 15 trybów wibrowania, dlatego na pewno uda Ci się znaleźć ulubiony sposób zabawy. Możesz zabrać urządzenie do wanny lub pod prysznic, ponieważ szczelna konstrukcja zapewnia wodoszczelność.
Wibrator Satisfyer Layons